czwartek, 26 kwietnia 2012

If you want my body, and you think I am sexy...

Przez ostatnie kilka miesięcy byłam strasznie zagubiona. To było O KRO PNE. Nigdy wcześniej nie przeżyłam czegoś takiego. Potrzebowałam kilka mocnych kopniaków w dupę, żeby podjąć niektóre decyzje. Wszystkie były słuszne, jestem tego pewna, że nigdy nie będę ich żałować. :) W końcu ogarnęłam życie! Mogę powiedzieć, że w samą porę, bo za tydzień mam maturę. Jestem taka szczęśliwa, cała w skowronkach. Ostatni miesiąc w Polsce będzie przecudowny, mam tyle wspaniałych planów, spędzę piękne dni z przyjaciółmi, a później pojadę do mojego ukochanego, najlepszego na całej Ziemi miasta, do mojej ukochanej siostry, gdzie spędzę wspaniałe wakacje również otoczona przez ludzi, których kocham. Nie wiem co chcę robić w życiu i gdzie chcę mieszkać, co studiować, ale niedługo i ten problem zostanie rozwiązany i wszystko, jak zwykle pięknie się skończy. 
Kolejną piękną sprawą jest to, że ostatnie wydarzenia pozwoliły mi pozostawić przeszłość całkowicie za sobą. Wcześniej ciągle myślałam  o przeszłości, teraz stanowi tylko miłe, ale odległe wspomnienie. Przestałam również żyć przyszłością, co w ostatnich miesiącach było moim największym problemem. Uwielbiałam żyć myślami i pocieszać się tym, co będę robiła w wakacje, po maturze. Wreszcie zaczęłam się cieszyć teraźniejszością, to jest takie piękne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz